Kształty do oznaczenia ula w 4 kolorach (4 szt. + 8 wkrętów)

Kształtki na ule – by nie roznosić chorób!

Wyobraźmy sobie nowo wybudowane osiedle domków szeregowych. Nikt jeszcze nie odmalował swojego domu, nie posadził drzewa, nie wystawił krasnala ogrodowego – słowem nic oprócz numeru, nie odróżnia go od reszty. Bardzo łatwo o pomyłkę, która kończy się szarpaniem za klamkę sąsiada. Z takim problemem borykają się też pszczoły w pasiekach, gdy ustawimy obok siebie szeregi uli w takich samych kolorach, na których nawet nie ma numeru. Łatwo zabłądzić! A błądzenie, to roznoszenie patogenów i pasożytówi! Jak temu zaradzić? Bardzo prosto! Pszczoły nie czytają numerów, ale czytają KSZTAŁTY.

Problem!

Skala problemu jest duża: czasem nawet 30% miodu w ulu powstało z nektaru przyniesionego przez robotnice z obcych gniazd! A dlaczego? Bo nawet 40% pszczół w gnieździe może pochodzić z innych rodzin! Tymczasem szczególnie często błądzą robotnice zarażone nosemozą. Ale to nie wszystko. Podczas dużych pożytków zbieraczki mogą przynosić do ula 300 roztoczy Varroa drestructor dziennie – tyczy się to również pszczół błądzących z obcych pasiek. Nie wspominając już o groźnym zgnilcu amerykańskim – do zakażenia może dojść już na wlotku, gdy obca pszczoła dzieli się kroplą nektaru ze strażniczką. Przypominamy, że wystarczy 9 przetrwalników zgnilca w ciele jednodniowej larwy, by była skazana na śmierć. Warto ograniczyć możliwość rozprzestrzeniania się patogenów.

Pomoc!

Dlatego lekarze i lekarki weterynarii od dawna zwracają uwagę, że ule w pasiekach powinny być kolorowe i mieć wyraźne oznakowania przynajmniej nad wlotkami, by pomóc zbieraczkom wrócić do domu. Tymczasem obserwując pasieki, mamy wrażenie, że pszczelarze to krakowscy deweloperzy. Umieszczanie znaków na ścianach ula bardzo ogranicza błądzenie!

Dlaczego?

Pszczoły są dostosowane do szybkiego i efektywnego zapamiętywania kształtów i kolorów, bo od tego zależy ich przetrwanie. Przecież właśnie po to korony kwiatów wykształciły różne barwy i kształty! Owady szybciutko uczą się, gdzie znaleźć nektar. Zapamiętywanie wzorów to ich wrodzony talent!

Jakie kolory?

Pszczoły widzą niebieski, zielony, żółty i kolory pokrewne oraz UV, nie widzą czerwonego, który prawdopodobnie postrzegają jako czarny.

Jakie kształty?

Chociaż udowodniono, że pszczoły zapamiętują bardzo skomplikowane kształty, to najszybciej i najłatwiej uczą się tych wyraźnych.

Gdzie umieścić kształtkę?

Nad wlotkiem – to ku niemu instynktownie kierują się pszczoły.

Dlaczego tylko cztery kształtki?

Przy większej liczbie uli możesz tworzyć kompozycje np. tylko czarnych kółek czy niebieskich trójkątów, lub mieszać je np. biały kwadrat z niebieskim trójkątem. To wystarczy zbieraczkom!

Czy mieszanie ma sens?

Tak. Jak wspomnieliśmy, pszczoły mają świetną pamięć do kształtów i kolorów, bo od tego zależy ich przetrwanie. Niektóre kwiaty same są kilkukolorowe, mają też wzory UV, których nie widzi ludzkie oko, ale pszczele już tak.

Dlaczego kształtki z tworzywa?

Z wielu powodów. Można je wielokrotnie wykorzystywać, nie blakną pod wpływem warunków atmosferycznych, szybko się je montuje i szybko tworzy wzory. Nie trzeba kupować kilku puszek różnokolorowych farb dla wymalowania kilku wzorów.

Czy tło pod kształtką ma znaczenie?

Warto zadbać o różne kolory uli, ale nie jest to koniecznie – pszczoły naprawdę świetnie rozpoznają kształty i udowodniono, że korpusy mogą mieć takie same barwy w różnych odcieniach.

Co jeszcze mogę zrobić?

- Szeroko rozstawić ule w pasiece.

- Utrzymywać silne rodziny.

- Zadbać o bazę pożytkową, by pszczoły nie korzystały z tych samych kwiatów.

- Zadbać o prawidłowe napszczelenie tereniu, by nie dopuszczać do wielkiej konkurencji pokarmowej.

Dzięki stosowaniu naszych kształtek i powyższych porad zmniejszysz ryzyko błądzenia pszczół i roznoszenia patogenów!